Obowiązują przepisy rozporządzenia - twierdzi Katarzyna Lubnauer.
Przepisy rozporządzenia, w którym zrezygnowano z wliczania ocen z religii do średniej, obowiązują wszystkie szkoły - podkreśliła wiceszefowa MEN Katarzyna Lubnauer w rozmowie z PAP. Według Trybunału Konstytucyjnego takie rozwiązanie jest niekonstytucyjne.
Za trzy tygodnie uczniowie otrzymają świadectwa ukończenia kolejnej klasy. Na zakończenie tego roku szkolnego do średniej ocen nie będzie już jednak wliczana ocena z etyki i religii. To wynik nowelizacji rozporządzenia w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów.
Pod koniec maja Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis jest niekonstytucyjny. Wskazał, że został wprowadzony bez porozumienia ze stroną kościelną i związkami wyznaniowymi. Wyrok do tej pory - zgodnie z uchwałą rządu - nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw.
PAP zapytała wiceministrę edukacji Katarzynę Lubnauer, czy szkoły mają wobec tego jasność, jak stosować przepisy. Ta podkreśliła, że rozporządzenie "przeszło pełen cykl konsultacji i jest opublikowane w Dzienniku Ustaw" - oraz że obowiązuje ono 'wszystkie szkoły, wszystkich nauczycieli, wszystkich dyrektorów". "Jeżeli dyrektorzy (szkół) będą sygnalizować, że potrzebują dodatkowego komunikatu, powtórzymy to, co jest dla nas oczywiste, że w Dzienniku Ustaw (...) jest opublikowane rozporządzenie dotyczące oceniania i ono mówi bardzo jasno, jakie przedmioty wliczają się do średniej" - zaznaczyła. Zapytana, co szkoły mają zrobić po wyroku TK, wiceszefowa MEN odpowiedziała: "Bardzo jasno mówimy: pracujemy tylko na tych dokumentach prawnych, które są opublikowane".
TK w obecnym kształcie jest krytykowany przez obecne władze i część prawników. Dlatego 6 marca ub.r. Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 i stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". Od czasu podjęcia uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.
Z kolei prezes TK Bogdan Święczkowski podpisał liczące 60 stron zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Rady Ministrów, ministrów, marszałka Sejmu, marszałek Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, prezesa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów. Posłowie PiS ocenili wtedy, że obecna władza z premierem Donaldem Tuskiem na czele dokonała "ustrojowego zamachu stanu".
Wyrok TK dotyczący ocen z religii i etyki jako pokazujący "bezprawne działania MEN, jeśli chodzi o tryb procedowania zmian" ocenił przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial. Przypomniał on, że Kościół od początku uważał, że zmiany dotyczące niewłączania oceny z religii do średniej ocen są krzywdzące i niezgodne z prawem, podobnie jak zmiany dotyczące łączenia klas i minimalnej liczby uczniów w klasie wprowadzone rozporządzeniem z 26 lipca ubiegłego roku. 3 lipca Trybunał ma zająć się kolejną wprowadzoną przez rząd zmianą dotyczącą lekcji religii. Tym razem będzie to rozporządzenie MEN przewidujące, że od 1 września religia lub etyka będą się odbywać w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo. Rozporządzenie zaskarżyła do TK I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. "Prawdziwie niezależna decyzja zapadnie. Taka niezależna od prawa" - skomentowała w czwartek Lubnauer na platformie X.